Rozważania adwentowe


Ostatnia modyfikacja tematu:
Encyklopedia OKIEM - strona główna


.Tydzień I. 1- 2- 3- 4- 5- 6 .II. 1- 2- 3- 4- 5- 6 .III. 1- 2- 3- 4- 5
.Grudzień. 17- 18- 19- 20- 21- 22- 23- 24- 29- 30- 31 .Styczeń. 2- 3- 4- 5- 6- 7- 8- 9- 10- 11- 12



Rozważania pochodzą z książki "Z Jezusem Szczęśliwi codziennie", autorstwa s. Anny Kawa, urszulanki Unii Rzymskiej i ks. Józefa Stali, kapłana diecezji tarnowskiej. Rozważania można zaprenumerować w formie maila. Książka została wydana przez Dom Wydawniczy Rafael


Tydzień III - poniedziałek

Jakim prawem to czynisz?

1. Wprowadzenie

Fakt, że arcykapłani i starsi ludu lękali się udzielić odpowiedzi wobec tłumów zebranych w świątyni jerozolimskiej, by słuchać Jezusa, dowodzi wielkiej popularności, którą miał zarówno Jan Chrzciciel jak i Jezus. Sprytna odpowiedź: "nie wiemy" bardzo mocno podcięła ich autorytet, natomiast pozostawiła nietknięty autorytet Jezusa jako proroka. Autorytetu Prawdy nikt i nigdy nie jest w stanie podważyć. Stając w obliczu Tego, który jest Prawdą, przeprośmy za obłudę, fałsz i podstęp.

2. Myśli św. Jana Vianneya

Serce człowieka musi już tym pozostać do końca - mieszaniną dobra i zła, przywary i cnoty, światła i ciemności, dobrego ziarna i chwastu… (Myśli, s. 242)

3. Nauczanie Ojca Świętego Jana Pawła II

"'Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana' (J 20,20). Oblicze, które Apostołowie oglądali po zmartwychwstaniu, było obliczem samego Jezusa, z którym przebywali przez mniej więcej trzy lata, a który teraz ukazywał im <> (tamże), aby przyjęli zdumiewającą prawdę o Jego nowym życiu. Zapewne niełatwo im uwierzyć. Uczniowie z Emaus uwierzyli dopiero po pokonaniu żmudnej drogi duchowej (por. Łk 24,13-35). Apostoł Tomasz uwierzył jedynie wówczas, gdy sam zetknął się z tą cudowną obecnością (por. J 20,24-29). W rzeczywistości jednak, choć można było oglądać ciało Jezusa i dotykać go, jedynie wiara zdolna była przeniknąć do końca tajemnicę tego oblicza. Uczniowie musieli już tego doświadczyć w okresie ziemskiego życia Chrystusa, szukając odpowiedzi na pytania, jakie powstawały w ich umysłach, ilekroć zastanawiali się nad Jego czynami i słowami. Do Jezusa nie można dotrzeć inaczej jak tylko przez wiarę, pokonując drogę, której etapy zdaje się wskazywać sama Ewangelia w znanym opisie rozmowy, do jakiej doszło w Cezarei Filipowej (por. Mt 16,13-20). Dokonując tam jak gdyby pierwszego podsumowania swej misji, Jezus pyta uczniów, za kogo uważają Go ludzie, i w odpowiedzi słyszy, że <> (Mt 16,14). Odpowiedź z pewnością budująca, ale odległa jeszcze - i to jak bardzo - od prawdy. Lud przeczuwa, że ten rabbi, umiejący tak porywająco przemawiać, ma nadzwyczajną rangę religijną, ale nie potrafi postawić Go ponad mężami Bożymi, którzy wystąpili już wcześniej w dziejach Izraela. W rzeczywistości Jezus jest kimś zupełnie innym! Właśnie tego wyższego stopnia poznania, który dociera do Jego głębokiej tożsamości, oczekuje On od <>: <> (Mt 16,15). Tylko wiara, jaką wyznaje Piotr, a wraz z nim Kościół wszystkich czasów, trafia odpowiedzią w sedno prawdy, przenikając do głębi tajemnicy: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego" (Mt 16,16)" (NMI 19).



Zaprenumeruj rozważania na maila

Tak tanie książki tylko tutaj!

Dom Wydawniczy Rafael
© s. Anna Kawa, ks. Józef Stala, Rafel, Marcin Niewalda 2003